Grapello - Pawia - Bolerioioso 36 km

Dzisiaj miało się pojawić na mojej drodze kolejne duże miasto Pawia. Przewodnik podpowiadał, że jest w nim parę ciekawych zabytków. Okazało się, że tak naprawdę to jest ich 1,5. Kościół gdzie jest pochowany św Augustyn - doktor Kościoła i zamek Viscontich ale tylko  z zewnątrz. Idąc do miasta noclegowego puściłem sobie na mp3 audycję o czasie i okazało się, że jeden profesor stwierdził, że nikt lepiej nie ujął definicji czasu i jego zawiłości jak właśnie św. Augustyn w 4 wieku. Do dziś jego słowa są aktualne - wielki umysł.

Przychodząc na nocleg okazało się, że będę spał w ośrodku uzależnień, gdzie obecnie przebywa ok. 20 osób z problemami. Porozmawiałem z kilkoma osobami zjadłem wspaniałą kolację i tort, gdyż Pani kierownik ma dziś urodziny. Wszystko przepyszne. Mimo, że pracuje w trochę podobnym miejscu to … przytłacza. Ludzie, którzy tak sobie wybrali drogi życia. Pracując z młodzieżą, masz nadzieje że gdzieś na poczatku drogi jesteś w stanie jeszcze właściwy drogowskaz wskazać, ale w wieku 40 lat co można tym ludziom pokazać. Wszystko już widzieli.

P.s.

Relacja z trasy - stosunek kukurydzy do ryżu wynosi już 3 do 1.

Pęcherze ze dwa już przebite bezbolesne, zrobiły się od źle założonej skarpetki.

Dziś padało.