Dzień Piąty
Na dziś zapowiadali upał i faktycznie było saharyjsko. Niby tylko 21 km , ale po przejściu czuję jakbym zrobił 40. Dziś za wiele się nie działo.Schronisko położone jest w górach Suchych, sympatycznie.
W związku z nudą, która zapanowała na blogu po tym wpisie- UWAGA konkurs. Suchar-zagadka!
Oczywiście jest on Związany z moją trasą. Kto w komentarzach pierwszy poprawnie poda hasło - odpowiedź , otrzyma nagrodę - niespodziankę. A zatem (werble) Co mają wspólnego ze sobą ostatnie podsłuchy, miś puchatek i moje jutrzejsze szczyty? :-)
Dystans 21-22 km
czas 7 godz.
SOWA
OdpowiedzUsuńTo ja swiatak
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKurde, coś mi się usunęło.
UsuńPowodzenia :)