Traktat z Tordesillas

Ostatnim wymagającym dniem było dla nas dostanie się do Tordesillas. Miejscowości, która w historii zapisała się traktatem pomiędzy Hiszpanią i Portugalią, które w 1494 roku podzieliły się Nowym Światem.  Wtedy myślano jeszcze, że Kolumb odkrył Indie. Traktat nie przetrwał próby czasu a właściwie nowo odkrywanych ziem. Jedynym jego skutkiem widocznym do dziś jest podział językowy Ameryki Łacińskiej, cała posługuje się hiszpańskim poza Brazylią, ta portugalskim.
Sama miejscowość, a dokładniej jej stare miasto ma zachowany średniowieczny układ. Zachowały się w niej kościoły i klasztory z najważniejszym Santa Clara, który okazał się przepięknym zabytkiem. Niestety nje można było robić zdjęć. Okazało się, że przez moment w historii Hiszpanii przebywał tam król, robiąc z tego miasta stolicę Kastylii i Leonu.
Myśmy mieli szczęście spać w Alberdze która jak dla mnie była najpiękniejsza na trasie. Przerobiona i wyremontowana średniowieczna budowla ze wszystkimi dogodnościami dla pielgrzymów -rewelacja.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Via francigena

Valpromaro - Altepascio 33 km

Gsb 15 dzień