Z żywymi naprzód iść
Ostatnie 3 dni, to powrót wysokich temperatur, które nie przeszkadzają nam w robieniu ok 35-40 km dziennie. Po kilku dniach krótszych odcinków wzięliśmy się do roboty. Słynną krainę La Rioja przeszliśmy w 2 dni. Teraz jesteśmy w Kastylii i Leonie, którego bramą jest miasto Burgos z piękną katedrą. Z ciekawostek to:
*1 raz bylismy w hiszpańskiej biedronce 'Mercadona' - co tam jest tanio!
*Na szlaku francuskim w alberdze byliśmy tylko we dwóch!
* Osioł też idzie 😀
*Rano musieliśmy wyciągnąć bluzy! Skandal!
*1 raz bylismy w hiszpańskiej biedronce 'Mercadona' - co tam jest tanio!
*Na szlaku francuskim w alberdze byliśmy tylko we dwóch!
* Osioł też idzie 😀
*Rano musieliśmy wyciągnąć bluzy! Skandal!
Komentarze
Prześlij komentarz