Etap prawdy
W końcu nastąpił ten dzień w którym przyszło nam przemaszerować ponad 45 km. Gospodyni wiedząc o tym i uznając to za szalone, dała na drogę kawałek ciasta. Przeszliśmy przez La Reol w kierunku Bazas, gdzie zwiedziliśmy bardzo ładną katedrę gotycką. Zakupy i posiłek i dalej w drogę. Ostatnie 17 km szliśmy starym nasypem kolejowym, w środku lasu i wzdłuż autostrady. Cóż za zmiana po 12 dniach asfaltu, w końcu miękka nawierzchnia szutrowo-ściółkowa. Na Noclegu klasycznie sami w schronisku, tylko zjedliźmy kolację i posnęliśmy jak małe bonki😀
Komentarze
Prześlij komentarz