Dzień 3 Crozant - Chatelus el Marcheix 34 km
Zaczęły się upały. I dobrze, czas się wygrzać. Dziś droga też bez historii, ale abyśmy nie poczuli się zapewnie to była premia górska 4 kategorii. Na szczycie miasteczko i otwarty chłodny! kościół, jak na Francję to luksus. Na noclegu dołączyły pod wieczór dwie francuzki w wieku jeszcze produkcyjnym😉 jutro krew pot i łzy 40 km w 33 stopniowym upale. Ale przetrzymamy.
https://youtu.be/NyBwdTXPoi0
https://youtu.be/NyBwdTXPoi0
Komentarze
Prześlij komentarz